Nie samym Ju-Jitsu Grappling żyje!

29 września odbyło się pierwsze po wakacyjnej przerwie bokserskie Grand Prix Małopolski.
Drużyna w okresie przygotowań niwelowała przede wszystkim słabe punkty oraz budowała siłę. Pięściarze wzmocnili swoje ciało i siłę ciosu dzięki treningom z niezawodną trenerką, Magdą Zaszczudłowicz, specjalistką od kettli.
Niektórzy zawodnicy spędzili wakacje także na obozach bokserskich, gdzie pracowali nad poprawą swojej kondycji, techniki i wytrzymałości.
Gospodarzem kolejnej edycji tego szybko rozwijającego się turnieju były Myślenice. Bardzo ważną misją podczas tych zawodów była pomoc w zebraniu środków na leczenie chorego Michałka Matogi, który urodził się z połową serduszka. Z pomocą do Myślenic przybyło wielu znanych fighterów, sportowców, kibiców boksu, przedstawicieli firm i innych pomocnych ludzi. W zamian za pomoc uczestnicy turnieju odwdzięczyli się pokazem wspaniałych walk. W gronie tych zawodników znaleźli się reprezentanci naszego klubu: Małgosia Rauczyńska, Michał Rosół, Marcin Szydełko i Mateusz Piech, którzy oddali swoje serca w walce, aby kibice którzy oglądali te walki oddali również swoje, by pomóc Michałkowi. Zawodnicy wrócili z bilansem walk 2:2 – wygrane zgarnęli Marcin oraz Michał, na punkty przegrali niestety Gosia i Mateusz. Bokserzy zostawili w ringu masę pracy, ale dostali ogromne doświadczenie.